Musicie wiedzieć że są rzeczy na które zgodzić się nie możemy i nigdy się nie zgodzimy:
Nie ma kupczenia kto jest lepszym Polakiem a kto gorszym. Symbole narodowe są dobrem wspólnym zarówno naszym jak i waszym. Mamy inną wizje Polski co nie czyni nas kimś gorszym.
Nie ma kupczenia konstytucją. W konstytucji zapisane są nasze prawa i obowiązki, zapisane są też mechanizmy jak konstytucje można zmieniać. Nie ma akceptacji dla kreatywnej interpretacji w celu omijania konstytucji i zasad demokratycznych. Chcecie zmian w konstytucji musicie mieć 2/3 głosów w sejmie lub przeprowadzić referendum.
Nie ma kupczenia prawem. Do sądzenia jest władza sądownicza i tylko ona ma monopol wydawać wyroki co jest zgodne z prawem a co nie. Rząd Rzeczpospolitej jest władzą wykonawczą i nie ma praw oceniać co jest zgodne z prawem a co nie.
Nie ma kupczenia Trybunałem Konstytucyjnym. To co może TK, to jak działa TK i to kto wchodzi w skład TK reguluje konstytucja. Nie ma tutaj miejsca na kompromisy polityczne.
Dlaczego te rzeczy nie podlegają kompromisowi? Są to fundamenty bez których państwo prawa nie istnieje. Nie ma zgody na popełnienie zbrodni z pełną premedytacją a następnie negocjacje do czego się przyznam i poniosę odpowiedzialność a do czego się nie przyznam i odpowiedzialności nie poniosę.
Jeżeli zaakceptowalibyśmy tego typu działania stworzylibyśmy niebezpieczny precedens. Od tej pory każdy polityk mający władze najpierw ustalał by masę bezprawnych ustaw a następnie negocjował z opozycją z których zrezygnuje, pod warunkiem że te na których mu zależy zostaną uznane.
Żeby było jasne tu nie chodzi o odsunięcie konserwatystów od władzy ale niektóre zachowania garstki waszych liderów jest haniebna i nie do zaakceptowania. Kaczyński, Macierewicz, Pawłowicz, Ziobro a teraz i Duda starają się wam wmówić że my jesteśmy do was wrogo nastawieni, że jesteśmy dla was zagrożeniem a wy w to głęboko wierzycie. To że w wielu kwestiach się z wami nie zgadzamy nie oznacza że traktujemy was jak wrogów. Wasi liderzy zamiast szukać porozumienia chcą nas podporządkować swoim wizją tak byśmy nigdy nie odważyli się myśleć inaczej niż oni. Wylewają na nas wiadra pomyj jednak nas nie da się pokonać. Takie zgniłe dusze bez krzty przyzwoitości nie są w stanie nas obrazić mogą jedynie wywołać w nas agresje.
Wasi politycy wykorzystując wasze obawy i strachy rozpętują coraz większą spirale nienawiści i prowadzą nas do bratobójczej walki. Oni dla swoich ambicji, dla swoich żądzy władzy nie cofną się przed żadnym ohydztwem.
Jeżeli nie wiesz o co nam chodzi Kijowski całkiem dobrze to tłumaczy w wczorajszym wywiadzie
http://www.superstacja.tv/program/nie-ma-zartow-mateusz-kijowski,6377495
Cieszy mnie że po stronie KOD stoi lider opanowany ze stoickim spokojem. Dobrze też się dzieje że politycy opozycji nie ścigają się z Kaczyńskim na oskarżenia. Ale dla mnie są oni zbyt łagodni. Inaczej się rozmawia z demokratami a inaczej z konserwatystami. Konserwatyści rozumieją tylko język siły. To wam powiem tylko jedno. My przeciwnicy Pis nie jesteśmy tak opanowani jak nasi liderzy, też mamy gorącą Polską krew i nie damy się zgnębić nikomu.
